Jesień 2015...cdn. ;)
Bruno: Tato chodź do lasu.
Ja: yyy, ale pogoda, taka...chce Ci się ?
Bruno: Taaatoooo
...poszli
Jesień 2014 cz. II
Lecą sobie foteczki z dwóch wypadów na Połoninę Caryńską. Zdjęcia zostały zrobione pod koniec września i w połowie października. I pięknie;) Ania mówi, że te "krajobraziki" to nuda i wszystko już było itd. itp. I mam nadzieje, że się myli ;p. Ostrzegam, że nie zrezygnuję z pokazywania widoczków na blogu;)
Jesień 2014 cz. I
I jest, ta w kalendarzu, i ta za oknem już trochę też. Miałem w planach połoniny, ale coś nie mogę znaleźć czasu, żeby wyskoczyć na dłużej w góry, normalnie zawsze coś. Dlatego póki co, dzisiaj najbliższe okolice Gęsiego czyli Zadwórze City :) Wszystkie zdjęcia zostały zrobione jednego poranka w odległości do 30 minut piechotą... Tak, trzeba iść. Tak, jestem trochę cięty jak usłyszałem, że nie ma gdzie u nas spacerować ;) Prawda jest taka, że mieszkam tu siedem lat i najbliższa okolica wciąż mnie zaskakuje...w sumie ta dalsza też...aaa najbardziej ta, w której jestem pierwszy raz ;) Generalnie to dobrze jest być i widzieć.
Jesień się zaczyna ...się ;)
I pomału naprawdę zaczyna się. Po przepięknym lecie początek jesieni mocno......yyyy nostalgiczny ;)
Do wybuchu kolorów jeszcze trzeba będzie poczekać, ale klimacik już się pojawia tu i ówdzie, a i pierwsze liście lecą pod nogi. Dla nas, jak i dla wielu, to najpiękniejsza pora dla Bieszczad i pomimo chwilowego braku słońca ruszyliśmy na spacer całą ekipą. Mam nadzieję, że następne jesienne foty będą słoneczne, choć prawda jest taka, że takie klimaciki też lubimy :)))