W kuchni od rana słyszę muzykę i czuję zapach wyjątkowego dania. Słyszę i czuję, czyli żyję. W sumie nie najgorszy początek dnia. Wiadomo, że pisanie o czymś, że jest smaczne nie ma sensu, trzeba zrobić i tyle. Ja, jako wybitny smakosz gorąco polecam i przekazuję klawisze Ani, bo wiadomo kto w naszym domu jest odpowiedzialny za dział kulinarny 😉

Przepis:

4 udka z kurczaka
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
ok. 30 dag kapusty kiszonej
1 szkl. śmietany (ja dodaję 18% do zupy)
kminek mielony
pieprz, sól
olej
natka pietruszki

Na tłuszczu rumienimy drobno posiekaną cebulę, wkładamy udka i obsmażamy. Dodajemy trochę wody, pieprz, sól, kminek i zmiażdżony czosnek i dusimy pod przykryciem ok. 40 min. Następnie dodajemy odciśniętą i poszatkowana kapustę, podlewamy troszkę wodą i dusimy wciąż pod przykryciem do miękkości. Wsypujemy posiekaną natkę, wlewamy śmietanę i zagotowujemy.
Danie gotowe.

Knedle ziemniaczane:

1,5 kg ziemniaków ugotowanych
40 dag mąki krupczatki
5 łyżek kaszy manny
1 jajko
2 bułki
pól łyżki masła
sól
Gorące ziemniaki mielimy i dodajemy mąkę krupczatkę oraz kaszę manną i natychmiast zagniatamy. Jak ciasto się zwiąże dodajemy jajko i bułeczki (wcześniej zrobione jako grzanki) – zagniatamy. Formujemy małe, okrągłe knedliki i gotujemy w osolonej wodzie ok. 15 min..

Ja podaję kurczaka po podkarpacku z pikantnymi buraczkami na kwaśno-słodko.
Smacznego!