W okolicach 10 czerwca przetoczył się przez Bieszczady Rajd Nostalgia, organizowany przez Oldtimer Club Polska. Nie jestem w stanie przedstawić prawdziwej relacji z tej imprezy, bo zwyczajnie nie brałem w niej udziału :))
Mieliśmy za to niewątpliwą przyjemność gościć przez krótką chwilę całą ekipę w Gęsim Zakręcie…w sensie napoić i nakarmić 😉 Rajd liczył sobie ponad 1000 km co dla motocykli w tym wieku jest już konkretnym wynikiem. Jeżeli dobrze pamiętam najstarszy był motocykl NSU z 1930 roku…słabo ?;)
Moje GT z 1975 to normalnie nówka sztuka. Rajd był dla prawdziwych staruszków (mówię o motocyklach) i prawdziwych twardzieli i znawców tematu. Było kilka angoli, ale dominowała marka Indian i Harley Davidson. Oczywiście ja byłem wyszczęśliwiony widząc takie rarytasy przed naszym domem i latałem z aparatem jak głupi… A, dobra, zobaczcie sobie co złapałem.