Mój Żuków ;)
Technicznie/ faktycznie rzecz biorąc Żuków to: – pasmo górskie należące do Gór Sanocko-Turczańskich. Rozciąga się na długości około 25 km od Uherzec Mineralnych na północnym zachodzie po granicę polsko-ukraińską na południowym wschodzie, w okolicach wsi Bystre i Michniowiec. A to, między innymi, oznacza, że wychodząc od nas z domu po kilku minutach jesteś na szlaku, a po kolejnych kilku cieszysz się widokiem i obłędnym brakiem ludzi. Żuków jest dla nas bezdyskusyjnie najpiękniejszym miejscem w Bieszczadach.
Perfect Day
Pełnia sezonu to jednak nie przelewki, pojęcie czasu wolnego zmienia się nie do poznania i wszystko pędzi i bla bla. Mam kilka zaległych tematów do opisania ale, będą musiały poczekać, bo dzisiaj był "Perfect Day".
Ulotne chwile
Prowadzenie Gęsiego to wbrew pozorom też praca, i są takie dni, że wstaję rano nakręcony na milion spraw do zrobienia-załatwienia, i nakręcam, i gonię, i coś wydaje mi się najważniejsze na świecie.
I .... nagle łapię taką chwilę.... i odpuszczam, i cieszę się, że mam coś do zrobienia ...
Od jakiegoś czasu staram się mieć zawsze aparat przy sobie i zapisywać...
Wiosna na Gęsim Zakręcie
Wreszcie wiosna rozkręciła się na dobre i jak co roku było na co czekać. Nic mądrego nie przychodzi mi do głowy co mógłbym napisać w związku z tą sytuacją ale mam nadzieję, że zdjęcia załatwią pozytywny przekaz ;)
Prawie wiosna nad Soliną
Przekroczyliśmy połowę marca i wszyscy zapowiadali już wiosnę na ten czas :)
Jafia Namuel w Gęsim Zakręcie
Koncert odbył się 7 LUTEGO 2010 ROKU, więc trochę czasu już minęło, ale plan jest taki, że z czasem pojawią się tutaj wzmianki z wszystkich naszych imprez. Zaczynam od Jafi, bo byli pierwsi :)
Kulig...królik
Na temat kuligu wiele nowego nie da się wymyślić: albo lubisz i jedziesz, albo zostajesz w domu ;)
Pomimo kapryśnej pogody udało się nam wraz z "Babskim Szwadronem" zorganizować kulig tej zimy; były konie, dzwonki i śnieg. Teraz się topi, ale za chwilę ma być nowy, i tak w kółko w tym roku. Dodatkową atrakcją było oglądanie cerkwi w Michniowcu i Bystre.
Zima zima 2013 w Bieszczadach
To miał być wypad na żubry, ale cóż żubry się nie pokazały i wyszedł wypad na zimowy wschód słońca. W sumie to i tak jestem bardzo zadowolony, bo pokaz światła jaki dostaliśmy tego dnia zrekompensował braki w zwierzynie ;) Aaa, poza tym będzie kolejny powód, żeby ponownie wybrać się na Tworylne.
Wywiady miały być...
Pozwoliłem sobie na zamieszczenie kolejnego "starucha", tak to jest jak nic się nie dzieje ;) Jest to wywiad przeprowadzony przez Piotra (PiotRAS) z portalu- www.rrr.com.pl i oryginalnie tam się ukazał.
Trochę czasu minęło ale myślę, że ten blog to świetne miejsce aby uchronić od zapomnienia :)). Dodam tylko, że od tego czasu odbyły się jeszcze dwa koncerty: Natural Mystic Akustycznie i KaCeZet & Fundamenty.