Tylko góry, tylko Bieszczady ;)
Co jakiś czas nachodzi mnie myśl i chęć napisania o górach. I szybko mi to przechodzi :). O górach zostało napisane już wszystko, często pisanie o tym staje się banalne.
Dlatego próbuję opowiedzieć o tym, co spotykam zdjęciami. Pisanie często jest dla mnie problemem. Obraz bez komentarza zawsze wydaje mi się "szerszy", dla każdego inny. Wolność. A może po prostu nie umiem pisać. Patrząc proszę pamiętać, że używam słowa "próbuję" ;)
No kocham te góry, kocham, no już już...po wszystkim...
XXVIII Bieszczadzki Bieg Lotników
W niedzielę 08.02.2015 odbył się po raz kolejny Bieszczadzki Bieg Lotników. Dla niewtajemniczonych dodam, że biegnie się na biegówkach ;). Pewnie już wspominałem na blogu, że mamy w Ustrzykach (a dokładnie w Ustjanowej) piękne trasy biegowe. Myślę, że warto o tym przypominać, bo poza zawodami bywa tam naprawdę spokojnie i można korzystać do woli.
Drożdżowe ciasto z serem
Dzisiaj wreszcie jakiś przepis z Ani produkcji. Często goście zwracają nam uwagę, że powinniśmy zamieszczać na blogu przepisy na potrawy, które u nas zjedli. Zobaczymy jak to wyjdzie, mam nadzieję, że w tym roku będzie ich więcej... strasznie to czasochłonne... ;)
Dobra, dalej pisze Pani Kierowniczka.
Zima w Bieszczadach 2015
Święta i Sylwestra mamy za sobą, goście dopisali i wyglądali na zadowolonych ;) Naprawdę sporo się działo i nawet nie było czasu, żeby wyskoczyć w góry. Dlatego zamieszczam kilka zdjęć, które udało się zrobić jadąc po pranie lub wyskakując na szybki spacer z psem ;) Wbrew zapowiedziom mieliśmy śnieg, wyciągi działały i dodam, że jest i działają. Przez chwilę mieliśmy nawet -25... Na dzień dzisiejszy zima się trzyma i mam sporą nadzieję, że będzie lepsza niż zeszła. Chyba nie mam zbyt wygórowanych życzeń :))
...za klimat, za nastrój
Za przestrzeń, za wiatr...za to, że gdy wyjdę z domu zawsze coś się wydarzy...coś zwykłego. Jeden krok na łąki, drugi krok już w lesie. Oddycham grudniowym powietrzem głęboko, i przez tę chwilę nie muszę nic. Spośród wszystkich ludzi jestem tu sam.
Gęsi Zakręt
Dzisiaj wyjątkowo zdjęcia zrobione przez naszego gościa. Zdjęcia zrobił Piotr Bałdys, iii są świetne, iii dziękujemy bardzo!
Listopad
No chyba nic ciekawego nie napiszę...po prostu Listopad. Zdjęcia tylko pokażę ;)
Fotki z różnych wypadów i..., i różne są, łączy je..Listopad. Jak widać naprawdę nie ma nic ciekawego do powiedzenia...Listopad.
Jesień 2014 cz. II
Lecą sobie foteczki z dwóch wypadów na Połoninę Caryńską. Zdjęcia zostały zrobione pod koniec września i w połowie października. I pięknie;) Ania mówi, że te "krajobraziki" to nuda i wszystko już było itd. itp. I mam nadzieje, że się myli ;p. Ostrzegam, że nie zrezygnuję z pokazywania widoczków na blogu;)
Jesień 2014 cz. I
I jest, ta w kalendarzu, i ta za oknem już trochę też. Miałem w planach połoniny, ale coś nie mogę znaleźć czasu, żeby wyskoczyć na dłużej w góry, normalnie zawsze coś. Dlatego póki co, dzisiaj najbliższe okolice Gęsiego czyli Zadwórze City :) Wszystkie zdjęcia zostały zrobione jednego poranka w odległości do 30 minut piechotą... Tak, trzeba iść. Tak, jestem trochę cięty jak usłyszałem, że nie ma gdzie u nas spacerować ;) Prawda jest taka, że mieszkam tu siedem lat i najbliższa okolica wciąż mnie zaskakuje...w sumie ta dalsza też...aaa najbardziej ta, w której jestem pierwszy raz ;) Generalnie to dobrze jest być i widzieć.
Wyścigi motocykli zabytkowych Branna 2014 (CZ)
Dzisiaj nie będzie o Bieszczadach, turystyce, jedzeniu, krajobrazach, wyciągniętych swetrach :)
Czyli teoretycznie nie na temat...czyli mój ulubiony temat ;))
Weekend 12-14 września spędziłem w raju, czyli w czeskim miasteczku Branna. Pewnie nigdy bym się nie dowiedział o istnieniu tego miejsca gdyby nie wyścigi motocykli...wyścigi motocykli zabytkowych...wyścigi uliczne!! Od jakiegoś czasu myślałem o zobaczeniu tej imprezy na własne oczy, ale zawsze coś wydawało się ważniejsze i wreszcie w tym roku zmądrzałem.